tag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post5535860745881095908..comments2024-03-29T08:37:48.140+01:00Comments on Konrad Ciesiołkiewicz: Specjalizacja w PR i wąskie gardła informacjiKonrad Ciesiołkiewiczhttp://www.blogger.com/profile/13807627707766139831noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post-88007066854150073322009-07-30T14:58:35.274+02:002009-07-30T14:58:35.274+02:00Jeszcze jeden argument dot. niedoceniania Twittera...Jeszcze jeden argument dot. niedoceniania Twittera. Wczoraj podczas konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zasugerował, że przecież badania Megapanelu PBI/Gemius z maja w kontekście mikroblogów i innych serw.społ.są mało wiarygodne ze względu na dynamikę zmian, jaka się tam dokonuje. Może się równie dobrze okazać, że Twitter ma już dużo silniejszą pozycję. Do tego należy wziąć pod uwagę siłę cytowalności. Informował też o tym w zeszłym tygodniu serwis Ia want media. Przeczytać można też o tym u Krzysztofa Urbanowicza na blogu: http://mediacafepl.blogspot.com/2009/07/twitter-musiaby-zapacic-48-milionow.htmlKonrad Ciesiołkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/13807627707766139831noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post-1343989162864526132009-07-27T19:27:32.193+02:002009-07-27T19:27:32.193+02:00Podkreśliłbym jeszcze mocno kwestię pragmentaryzac...Podkreśliłbym jeszcze mocno kwestię pragmentaryzacji przekazu. Nie dość że skończył się monopol/kontrola nad komunikacją to jeszcze dodatkowo może ona sie dziać w dziesiatkach miejsc bez naszej wiedzy i intencji. Jak zatem to mierzyć, byc tam obecnym, wchodzić w interakcję i rezonować?<br /><br />Można próbować poszukać/wyszukać/namierzyć 1% populacji/osób opiniorwórczych w takich srodowiskach, spróbować nawiązać z nimi relacje i w ten sposób mieć mozliwość ponownie spróbować, nie tyle odzyskać kontrolę, ale "czuć puls" przepływajacej informacji. Moga to byc blogerzy, mikrocelebryci, administratorzy for czy aktywni znani specjaliści/eksperci w swoich środowiskach, branzach. Z nimi muszą komunikować sie inni specjaliści PR, niz ci od mediów tradycyjnych (tu pełna zgoda)<br /><br />To jednak jak piszesz, wymaga zmiany mentalości, otwarcia na nowe narzedzia i po prostu ich weryfikacja na własnej skórze/wypróbowanie. Nie koniecznym jest transfer z online do oflline, ale także z offline do online (przenikajace się środowiska).<br /><br />Dla poparcia tezy, że znana osoba, lub też ekspert w danym srodowisku moze konkurować z mediami, firmami...jest przykład polskiego odpowiednika Twittera - blip. Ile jest tu mediów, jak są silne ? http://top.blipi.pl/ Może nie ma tu jeszcze takiej skali jak w USA, ale trend jest podobnym. Ta lista TOP to pole do działań PR i nawiazywania relacji...Jacek Gadzinowskihttp://www.gadzinowski.plnoreply@blogger.com