tag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post6875251197550851426..comments2024-03-27T14:13:56.450+01:00Comments on Konrad Ciesiołkiewicz: Republika elektronicznaKonrad Ciesiołkiewiczhttp://www.blogger.com/profile/13807627707766139831noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post-28437692820811139532009-02-12T21:03:00.000+01:002009-02-12T21:03:00.000+01:002Haj, nie do końca rozumiem, dlaczego społeczenstw...2Haj, nie do końca rozumiem, dlaczego społeczenstwo ma rozwiązywać odgórnie problemy, które rozwiązać należy w domu. Nie wiem, co masz na myśli. Osobiście nie mam wątpliwości, że człowiek jest z natury istotą społeczną, stworzony do życia w społeczeństwie. Choć jego wartość nie zależy przecież od grupy społecznej (czyli godność). Pozdrawiam.Konrad Ciesiołkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/13807627707766139831noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post-33310641715791518712009-02-12T20:59:00.000+01:002009-02-12T20:59:00.000+01:00Aleksandro, zagrożenia i szanse, to oczwyiście moj...Aleksandro, zagrożenia i szanse, to oczwyiście moja interpretacja, ale podstawy do niej znajdują się w tekście Grossmana. Co do wątpliwości związanej z indywidualizacją jako powodującej ucieczkę od aktywności obywatelskiej, to nie jest to myśl specjalnie nowa. Wszyscy zadają sobie pytanie, czy coraz bardziej zindywidualizowane media nie będą powodować, że ludzie zamiast spotykać się i wspólnie działać w sferze publicznej, ograniczą się do komunikacji w sieci i zaczną żyć w specyficznym second life, gdzie emocje i doświadczenie osobiste mogą być wyrażane tylko elekronicznie (czyli nie mogą). Oznaczać to może raczej odwrót od działania na rzecz dobra wspólnego, inicjatyw charytatywnych, zaangażowania politycznego i w organizacje pozarządowe. Wystarczy nam społeczność w sieci, po co żywi ludzie? To tylko ciemna strona tej wizji. Wierzę, że tak nie będzie i bliższy jestem Twojej opinii. Nowoczesne technologie doprowadzają do tego, że w realu możemy być również skuteczniejsi, że realnie pomagać mogą nam w pomocy ludziom, a ich powszechna dostępność i łatwość spowoduje zachętę do zaangażowania. Jednakże głosów o ucieczce od życia społecznego nie wolno lekceważyć. Pozdrawiam.Konrad Ciesiołkiewiczhttps://www.blogger.com/profile/13807627707766139831noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post-18182320840188215562009-02-12T19:46:00.000+01:002009-02-12T19:46:00.000+01:00Indywidualizacja zagrożeniem?! Raczej aktywność ob...Indywidualizacja zagrożeniem?! Raczej aktywność obywatelska, w obecnej postaci, jest zagrożeniem dla indywidualności. Jak długo jeszcze społeczeństwo będzie starało się odgórnie rozwiązać indywidualne problemy, z którymi trzeba sobie poradzić na poziomie domu?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post-83298579145131574882009-02-12T10:21:00.000+01:002009-02-12T10:21:00.000+01:00a dlaczego "indywidualizacja powoduje ucieczkę od ...a dlaczego "indywidualizacja powoduje ucieczkę od aktywności obywatelskiej"? - to zagrożenie zdaniem Grossmana czy Konrada?<BR/><BR/>Bo mi na pierwszy rzut oka to się nie zgadza. Bo dla mnie kolejność jest taka - sama (indywidualnie) najpierw zdaję sobie sprawę z potrzeby wyrażenia swojej opinii, zasygnalizowania potrzeby. "nowe technologie komunikacji" pozwalają mi to zrobić szybciej i łatwiej. Dalej - zaczynam czuć, że mam wpływ (może minimalny, ale jest) na to, co robią politycy. Czyli skłania mnie to do większej aktywności bo widzę w tym sens.<BR/><BR/>Tylko czy moja osobista aktywność (potrzeby, wyrażenie opinii) jest "obywatelska"?<BR/><BR/>Ale ja tak właśnie rozumiem aktywność obywatelską - że się analizuje, myśli i coś robi w kierunku pożądanych zmian. Bo przeciwieństwem jest obojętność i apatia (czasem razem z narzekaniem jak to źle i beznadziejnie w naszym kraju jest).Unknownhttps://www.blogger.com/profile/09291458178494144963noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8661583749237873517.post-768639729454578992009-02-12T10:08:00.000+01:002009-02-12T10:08:00.000+01:00"nowa forma demokracji bezpośredniej" tak trafnie ..."nowa forma demokracji bezpośredniej" tak trafnie i elegancko ;) określa to, czemu próbowałam nadać formę w moim komentarzu do poprzedniego postu :)Unknownhttps://www.blogger.com/profile/09291458178494144963noreply@blogger.com